wtorek, 2 grudnia 2014

Gołąbki tradycyjne - z kaszą i mięsem

Powoli zbliża się zima, a więc dobra pora na trochę bardziej pracochłonne i kaloryczniejsze dania kuchni polskiej. Dzisiaj zapraszam na przysmak moich domowników, czyli... tradycyjne gołąbki.

 




Składniki na około 20 gołąbków:
- duża, luzno związana główka kapusty białej lub włoskiej (bardziej delikatna),
- 1 kg zmielonego mięsa wieprzowego (może być tłustsze),
- 30-40 dkg cebuli (to około 5 sztuk), 
- 30 dkg kaszy (ja daję jęczmienną mazurską albo wiejską), 
- jarzynka suszona (typu vegeta),
- smalec od 5 do 10 dkg, i trochę masła,
- sól i pieprz do smaku.

--

1. Zaczynamy od tajenia kaszy; gotujemy 2 razy tyle wody ile wynosi objętość kaszy, do niej  wsypujemy opłukaną kaszę, sól do smaku i łyżkę smalcu. Gotujemy na małym ogniu, mieszając czasem, a gdy woda wsiąknie w kaszę, dogotować na parze wstawiając garnek z kaszą do drugiego garnka z wrzącą wodą, albo owinąć w ściereczkę i włożyć na około godzinę w ciepłe miejsce, np. pod koc.  Opcja łatwiejsza - kasza w woreczkach.

2. W tym czasie obieramy cebulę, kroimy w drobną kostkę i smażymy na złoty kolor, a w kapuście wycinamy głąb, im więcej, tym lepiej (tak, aby liście z łatwością oddzielać i wyjmować). Tak przygotowaną kapustę wkładamy do gorącej wody w odpowiednio dużym garnku. Powoli gotując kolejno oddzielamy już ugotowane na półmiękko liście i  widelcem wyjmujemy na talerz.




3. Teraz kolej na nadzienie - w misce mieszamy mięso mielone, zrumienioną cebulę i utajoną kaszę przyprawiając do smaku jarzynką, solą i pieprzem (ja osobiście dodaję dość dużo pieprzu, żeby nabrały wyrazistego smaku).


4. W każdym liściu ścinamy nerw liściowy.


5. Na rozłożonego liścia, u nasady nakładamy łyżką nadzienie.


6. Zginamy 2 boki na 3-4 cm i zwijamy ciasno w rulonik.






7. Dno i boki naczynia w którym będziemy piec, w moim przypadku gęślarki, obkładamy ugotowanymi liśćmi i


8.  ciasno układamy gołąbki jeden obok drugiego. Maksymalnie można ułożyć 3 warstwy gołąbków,  bo im więcej warstw, tym łatwiej mogą się przypalić. Ja układam nie więcej niż 2 warstwy.


9. Zalewamy niewielką ilością wody, dodajemy resztę smalcu i masło (można według smaku doprawić wodę vegetą czy pokropić gołąbki maggi ). Przykrywamy całość ugotowanymi liśćmi i pokrywką.

 

10. Wstawiamy do  gorącego piekarnika (ok. 200 stopni) i pieczemy około godziny.


11. Gołąbki podajemy na ciepło. Możemy okrasić je słoninką, lub polać sosem pomidorowym albo grzybowym.



Smacznego!











1 komentarz:

  1. muszą być wysmienite
    Pozdrawiam
    Zapraszam do mnie: http://karolinakuchmaci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Drukuj przepis