Tata Bolozaura zamówił sobie ... Czarną Babkę O_O ale co to? Ponoć coś takiego robiła moja prababcia. Ciasto miało być czymś w rodzaju murzynka. Dodatkowo miało być przesiąknięte czekoladą. Nie miałem pojęcia jak ugryźć sprawę. Mój tata uwielbia bakalie w cieście, dodatkowo ciasto ma być wilgotne i czekoladowe w środku, ale znając prababcine wypieki, nie może być zakalcem. Zaprojektowałem więc takie oto ciasto. Jak się okazało nie było w 100% smakiem dzieciństwa taty - ale spełniało wszystkie kryteria :) Zapraszam :)
Składniki na dorodny keks o długości 33 centymetrów:
*180 gramów mąki pszennej,
* 170 gramów masła,
* 2 łyżki kakao,
* 1 szklanka cukru pudru,
* 4 jajka,
* 4 łyżki gęstej śmietany,
* 1 czekolada Terravita DARK 100% - WIŚNIOWA,
* proszek do pieczenia,
* suszone wiśnie, rodzynki, posiekane grubo orzechy, morele i tak dalej - według uznania.
POLEWA:
* 150 gramów gorzkiej czekolady,
* 120 mililitrów śmietanki 30%.
1.Masło ucieramy z cukrem pudrem - około 3-4 minut. Następnie dodajemy po jednym jajku.
2. W kąpieli wodnej rozpuszczamy czekoladę. Dodajemy do ciasta, miksujemy. Następnie dodajemy składniki sypkie.
3. Do gotowego ciasta, delikatnie wmieszać należy bakalie.
4. Ciasto przekładamy do formy. Pieczemy 60 minut w 170 stopniach. Po upieczeniu i przestygnięciu, bierzemy łyżkę drewnianą lub inny przybór kuchenny i dziurawimy ciasto. Dziury nie powinny być za małe ( bo polewa nie wpłynie do nich), ani nie za duże ( bo nie starczy polewy).
5. Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej ze śmietanką. Polewamy ciasto. Odstawiamy do lodówki na 2 godzinki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz